Impreza imieninowa.
Imieniny można urządzić skromniej albo bardziej wystawnie, zależnie od tego, ile się chce lub ile można przeznaczyć na ten cel pieniędzy. Nie powinno się jednak narażać rodziców na duże wydatki, gdyż dobra zabawa nie zależy od wystawności przyjęcia, lecz od nastroju i dobrego samopoczucia jej uczestników. A to już sprawa gospodarzy, ich zdolności organizacyjnych, talentów towarzyskich i pomysłowości w przygotowaniu poczęstunku. Nie w tym bowiem rzecz, żeby zaimponować kolegom rodzicielskimi pieniędzmi. Znacznie lepiej dokonać tego własnymi zaletami, tj. wesołością, humorem i dowcipem, albo też zaradnością i przedsiębiorczością. Nawet przy takiej okazji, jak imieniny czy urodziny, niekoniecznie trzeba liczyć na pieniądze rodziców. Środki finansowe można również zdobyć samemu, zarabiając np. sprzątaniem, opieką nad dziećmi, robieniem zakupów na zlecenie, myciem samochodów lub itp. Za uzyskane w ten sposób fundusze można urządzić przyjęcie albo pokryć przynajmniej część wydatków ponoszonych przez matkę i ojca, szczególnie gdy chcecie zaprosić sporą gromadkę gości, a domowy budżet obciążony jest w tym miesiącu innymi, ważniejszymi zakupami.
Na przyjęcie gości z okazji imienin, w których uczestniczyć ma około 25 osób, najodpowiedniejszy jest tzw. zimny bufet. Trudno jest bowiem przy tak dużej liczbie osób w małym, współczesnym mieszkaniu ułożyć i realizować program wspólnej zabawy. Wygoda i urok zimnego bufetu polega na tym, że nie mając wyznaczonego miejsca przy zastawionym stole można swobodnie krążyć pomiędzy uczestnikami spotkania i znaleźć sobie najbardziej interesujące towarzystwo. Nastrój i atmosfera takiego przyjęcia zależy w dużej mierze od gości. Jeśli stanowią oni grupę dobrze się znających i zżytych ze sobą przyjaciół, mogą uświetnić imieniny jakimś ciekawym, wcześniej obmyślonym pomysłem, np. wszyscy umawiają się i przynoszą jednakowy rodzaj kwiatów, dalie, mieczyki, róże — powstanie z nich piękny dekoracyjny bukiet. Inny pomysł to zbiorowy prezent. Może to być jeden przedmiot będący marzeniem solenizanta lub kilka drobnych rzeczy stanowiących np. uzupełnienie hobbistycznych zbiorów. W żadnym jednak przypadku tak prezenty indywidualne, jak i zbiorowy nie mogą być zbyt kosztowne.
Drogie prezenty ofiarowane przez młodzież swoim rówieśnikom, wbrew panującym tu i ówdzie opiniom, są wręcz nieeleganckie i ogromnie krępujące dla obdarowanego. Prezent powinien być niedrogi, ale za to pomysłowy i starannie dobrany. Jedne z najmilszych prezentów to te, które ofiarodawca wykonał własnoręcznie.
Nigdy jednak nie wolno dawać w prezencie starych, zniszczonych przedmiotów, przewalających się bezużytecznie po domu, z którymi obdarowany nie będzie wiedział, co zrobić. Takie postępowanie może być niekiedy nawet obraźliwe.
Jeśli nie mamy pomysłu lub nie stać nas na kupno skromnego nawet prezentu, nie ma nieszczęścia. Jeden kwiatek ofiarowany serdecznie i życzliwie sprawi solenizantowi także wiele radości.
Urządzenie i sprawny przebieg dużego przyjęcia zależy przede wszystkim od dobrej organizacji pracy i starannego obmyślenia najmniejszych nawet szczegółów. Nie obejdzie się jednak bez pomocy mamy, siostry lub kogoś zaprzyjaźnionego, kto czuwać będzie przez cały czas nad tym, aby nikomu niczego nie zabrakło, by stale sprzątać odstawione brudne naczynia i szkło, a także, aby w miarę potrzeby uzupełniać braki na stole. Sama gospodyni me da sobie z tym wszystkim rady, gdyż powinna także udzielać się gościom i dla każdego z nich znaleźć chwilę czasu na rozmowę. Musi również pilnować, aby nikt nie czuł się onieśmielony czy osamotniony wśród ogólnej zabawy.