Człowiek Popędliwy i gwałtowny

Człowiek Popędliwy i gwałtowny

Człowiek Popędliwy i gwałtowny jest czasem zupełnie niezłym człowiekiem. Pewien mąż np. po znalezieniu muchy w zupie potrafił szarpnięciem za róg obrusa ściągnąć na podłogę wszystko, co było na stole, a potem na klęczkach błagał żonę o przebaczenie. Takim ludziom trzeba pomóc w wyrabianiu siły woli, która pozwoliłaby im opanować się w napadzie złości. Tu nie wolno stosować ironii, a tym bardziej kpin i szyderstwa. Jeśli gwałtownik pracuje nad ujarzmieniem niesfornego temperamentu, należy go w tym wesprzeć; nawet wykazać nieco uległości i dyplomacji.

A jeśli, mimo naszych wysiłków, nie potrafi tego zrobić, jeśli umacnia się w „pozwalaniu sobie”, trzeba mu dać wyraźnie do zrozumienia, że na dłuższą metę nie możemy się z tym zgodzić. Dobrze też jest wyjść z pokoju, by został sam ze swoją złością, dopóki się nie uspokoi. Nieraz matka musi strzec dzieci przed takim ojcem. Gwałtownik może im wyrządzić krzywdę, której potem żałowałby daremnie.